Przestój:(
Przez pogodę mało się u nas dzieje co doprowadza mnie to szału. Dzisiaj mają ściany szczytowe kończyć, żeby ładnie zgrały się z wieźbą.
Membrana czeka, dachówka jedzie.
W tamtym tygodniu po deszczach nasza działka wyglądała tragicznie, zwłaszcza, że z działki sąsiada woda leci prosto na nasza działkę. W ten weekend chcieliśmy zrobić drenaż wokół działki, fundamentów, oczyscić rów, ale pogoda nie zapowiada się za ciekawie. W sumie czyszczenie i drożność rowów należą do Starostwa, ale po telefonie do nich jak się dowiedziałam co i ile mam napisać i ile to potrwa ... a powinno być to robione systematycznie bez proszenia się. Szkoda słów.
W najgorszym momencie działka wyglądała tak:
i miejsce gdzie ma być warzywniak:
ręce opadają.
Póki co siedzę i szukam fajnych rzeczy do domu i znalazłam chowane gniazdko w blat kuchenny:
są różne kolory i różna ilość gniazdek.Cena ok. 100zł.
Pozdrawiam wszystkich i miejmy nadzieję,że sierpień będzie lepszy:))