Nowe nabytki;))
Nigdy nie sądziłam , że prezent w postaci pistoletu do malowania, lub nożyc akumulatorowych sprawi, że oszaleję ze szczęcia;)) ale właśnie tak sie stalo, nożyce takie:
a pistoletu zdjęcie zrobie w sobotę, bo leży juz w garażu i czeka;)) niestety malowanie płotu z takimi oczkami pędzlem jest strasznie czasochłonne.
W sobotę drogę będziemy robić, przyjedzie 26 ton tłucznia, mam nadzieje, że na kawałek45m starczy go i przyjedzie 26 ton humusu na front.
Dzisiaj gość od elewacji jest na budowie i robi wycene ile weżmie za nałożenie siatki na klej .... czekam;)) sztukateria na elewacje już zamówiona.
Tynki to przyszły tydzień i budowa wodociagu mam nadzieje, ze sprawnie im to pójdzie.
Do ogrodu mam mnóstwo nowych rzeczy, ktore mam nadzieję do końca września ogarnę, postawie, posadzę, WYBUDUJE;))
Nasz nowy sąsiad jeszcze budowy nie zaczął, ale tył działki wykosił, wyczyścił, drzewka kupił i już ma ładnie;)) nawet ma na działce dwa bażanty;)) maja gniazdo pod krzakiem.
A budować będzie taki domek:
Pozdrawiam:))