C.d.
Na początek komentarz do poprzedniego wpisu;))
Oczywiście moja tapeta nr1 to ta po lewo, ale jest droga, ta po prawej jest o połowę, a nawet więcej tańsza. Hmm...szukałam tańszej tej po lewo metalizowanej, ale nie ma;( może uda się jeszcze potargować;)) Justyna zgadzam się z Tobą w 100%, że ta po lewo musi być na całą ścianę, bo kombinowałam, żeby ją tak na 3/4 sciany położyć, ale nie pasuje za cholerę;)) I tak Koszmarku muszę ją położyć na wszystkie ściany, bo to będzie w dolnej malutkiej łazience i jak podzielę ją na jasne i ciemne ściany to mi się jeszcze pomniejszy. Ej gdzie, gdzie są takie kibelki??
Ja teraz po ogarnięciu podłóg, kolorów ścian, dopasowaniu, spasowaniu wszystkiego zaczęłam szukać oświetlenia....rany jakie drogie, po przebuszowaniu internetu udało sie sie znalźć coś w normalnej cenie:
(te w klatce to do przedpokoju, stojąca do salonu, a ta mała x2 to dodatkowe lampy w kuchni)
i narazie koniec z oświetleniem, no chyba, że okazja cenowa będzie;))
Wpłaciłam zaliczkę na komodę (przyślą po wylewkach), ale nie powiem którą;))
Dwa lustra - jedno nad drzwi, drugie do wiatrołapu, bo tak idę z urzadzaniem po kolei;)) od wiatrołapu do, którego jeszcze mi szafy brakuje(siedzisko, szafka, podłoga, tapeta, szafka na klucze, lampa, lustro jest;)), po przedpokój, do , którego jeszcze mi brakuje sekretarzyka i....kinkietów!!
Są też kubeczki;)) oczywiście kazdy inny, nie lubie kompletów kubkowych:
No to tyle z fajnych rzeczy, bo z takich sobie to Bartek drewno do kominka kupił;))
A tu jeszcze lampy, które baaaardzo mi się podobają - chociaż popatrzę na nie;))
Zapomniałam....tynki na górze już są....nie myślałam, że to tak szybko idzie:))
Pozdrawiam.