Poweekendowe zapiski...
Fajnie jest pojechać do miejscowości w której się będzie mieszkało i zapoznać się z sąsiadami, podpytać ich o opinię budowlane, co by zmienili u siebie po kilku latach, a z czego są zadowoleni ( czas zamieszkania od 3 do 12 lat ) I muszę przyznać, że Polacy to jeden z najbardziej gościnnych narodów!!:)
No i wprowadziliśmy kilka zmian, ale od początku.
Miały być piękne żywopłoty naokoło działki, ale od strony zachodniej ( z której wieje i zacina deszcz ) muszą być choinki, które wszystkie te zjawiska atmosferyczne amortyzują. Czyli strona zachodnia i południowa choinki. Żywopłoty zostaną tylko przed domem jako tło do ogrodu kwiatowego.
Wykusz. Z wykuszu zrezygnowaliśmy z innego powodu, ale u tych którzy mają,pojawiały się po kilku latach zacieki na suficie.
Bramy Hörmann. Byliśmy na nie już zdecydowani, ponoć są dobre ( na pewno dobra reklama ), ale niektórzy powymieniali lub są użytkownikami bram firmy Normstahl, które bardzo sobie chwalą - jeśli ktoś takie ma proszę o opinię:))
Co do pieców...różne opinie, jeśli eko groszek to tylko wysokiej jakości, bardzo dużo ludzi pali teraz drewnem.
Po drodze mijaliśmy dużo nowo wybudowanych domów z podniesioną ścianą kolankową, które straszą wyglądem i są karykaturalne. Ok, jeśli są wstawione większe okna i większy dach jest ok, ale te z za ciasnymi dachami i małymi oczkami(oknami) nie są urodziwe:(
Taaa...póki co zamówiliśmy 120 choinek, kupiłam sobie kalosze i czekamy aż się ociepli:)