Beton c.d.
Beton miał być dzisiaj o godzinie 8.00. Nie ma. Będzie (mam nadzieję) o 11.00. Nie ma pana ''pompiarza'', drugi ma się zjawić właśnie ok godziny 11.
Teraz zaczął padać deszcz, mam nadzieje , że przelotny i nie napada za dużo na wykopane ławy.
Zanim zaczęliśmy budowę czytałam Wasze blogi i się wściekałam czytając, że to dekarz nie dojechał, to stolarz, to okna się spóźniają i myślałam, że ja chyba nerwowo bym nie wytrzymała i bym kogoś musiała ''upomieć'' ładnie mówiąc i co??
początek budowy i już opóźnienia i co ja mogę?? nawet opierniczyć nie ma kogo. Zostaję tylko cierpliwie czekać. Widać czas u ekip budowlanych, betoniarnii, stolarzy inaczej się liczy. Stracznie mnie to irytuje.