Elewacja.
Póki co nie ma się czym chwalić, ale z ekipy jesteśmy baaaaaaaaaardzo zadowoleni;))
Siatka na klej:
Pozdrawiam.
Póki co nie ma się czym chwalić, ale z ekipy jesteśmy baaaaaaaaaardzo zadowoleni;))
Siatka na klej:
Pozdrawiam.
Natchniona Majolikowym blogiem odnoście dewocjonalii i wróżkowych klimatów;)) wynalazłam pięknę obrazki na allegro od razu mówie, ze ich nie wylicytowałam, bo cena ostateczna była dość wysoka!! Ale obrazki cudo:
już wiedziałam gdzie zawisną, na jakim tle...no, ale niestety;))
Lepiej idzie z wróżkowym zaułkiem:))
To kolejny element do niego:
oczywiście u mnie jest po przeróbkach juz:))
albo ta kula zawiśnie,
a w laterarenka...no cóż zobaczymy,
i dokupiłam dwa obrzeża:
Takie pierdu,pierdu, bo prace techniczne są tak gdzieś na półmetku więc totalny bałagan.
Pozdrawiam;))
W końcu kupiliśmy wkład, a wygląda tak:
Tylko przód ten podtrzymywaz drewna będzie wymieniony na taki:
Miał być z płaszczem wodnym, ale...nie będe zagłębiać się w szczegóły;)) jest powietrzny;))
Co do pieca to ciągle jeszcze myślimy;)) choć mamy faworyta.
Pozdrawiam i niebawem kilka zdjęć z prac elewacyjnych;))
Czy ktoś jest użytkownikiem lub coś wie o tych piecach?? Bardzo proszę o opinię na temat pieców fimy Sztoker, bo zastanawiamy się na jego kupnem 25kW PID FUZZY LOGIC, jest na eko-groszek, miał, drzewo, mieszankami paliw.
Pozdrawiam.
byleby nie stanąć;))
No cóż może o tępie niektórych prac nie będe pisać, bo...no;)) samo znalezienie Euromix Grunt 7.01 to już wyczyn;)) ale...przynajmniej fachowcy są sprawdzeni tylko te ich terminy....Myślałam, że elewacja pójdzie raz dwa, ale coś nasz fachowiec dokańczał, dokończał i dokańczał u kogoś i tak parę dni znowu w plecy. Hydraulik opóźnienie półtora tygodnia, ale za to w starym domku u teścia idą jak burza;)) z wrażenia zapomniałam zdjęcia zrobić:)) Komin piękny nowy stoi, domek ocieplony, jest też parę nowych okien, nad dobudówką (kotłownia) jest taras.
A ja działam ja zwykle w ogrodzie - tym razem na tyłach, bo front jest zawalony paletami, jakimiś rurami,rusztowaniem.
Muszę przyznać, że jesień jest piękna, tyle kwiatów kwitnie, jest kolorowo, poziomki w końcu czerwone i słodkie,
a tu początek zagospodarowanie terenu na tyłach, oczywiście do końca jeszcze trochę, ale już coś tam widać;))
właśnie zamawiam kolejne elementy Bartek jedzie po jeszcze jednego cyprysa na pniu, cebulki czekają na listopad;))
Pozdrawiam;))
Komentarze